« The Punisher – The Cell | Strona Główna | Ostateczni MĹciciele »
The Punisher – The End
Autor: doniek | czerwiec 21, 2007
Swego czasu modne byĹy opowieĹÄ o poczÄ
tkach bohaterĂłw. WĹaĹnie o tym opowiadaĹ “Born“. O przejĹciu czĹowieka na ciemnÄ
stronÄ mocy :). Tym czĹowiekiem byĹ Frank Castle. TÄ
niesamowitÄ
opowieĹÄ stworzyĹ Garth Ennis. Któş inny mĂłgĹ wiÄc opowiedzieÄ o koĹcu Punishera jak nie czĹowiek odpowiedzialny za jego powstanie. I o tym wĹaĹnie jest “The End”, historia o ostatniej misji Franka.
Stany Zjednoczone uwikĹaĹy siÄ w konflikt atomowy z Chinami. Wojna zostaĹa wypowiedziana. W tym samym czasie wĹadze wiÄzienia Sing-Sing. OtrzymujÄ
wyraĹşny rozkaz. ZabiÄ wszystkich skazaĹcĂłw. OddziaĹ straĹźnikĂłw sumiennie wykonuje swojÄ
pracÄ
. OczyĹcili juĹź wiÄkszoĹÄ wiÄzienia, zostaĹ im tylko blok D. Blok na ktĂłrym odsiadujÄ
karÄ wiÄĹşniowie znienawidzeni przez wspĂłĹwiÄĹşniĂłw, czyli m.in. pedofile i Punisher. W momencie dojĹcia straĹźnikĂłw do celi Franka nastÄpuje eksplozja nuklearna. Brak zasilania spowodowany impulsem magnetycznym pozwala Frankowi uciec z wiÄzienia. Razem z nim ucieka jjeszcze jeden wiÄzieĹ – Paris. Ich oczom ukazuje siÄ straszny widok. WszÄdzie spalona ziemia i zwĹoki. Nowy Jork caĹkowicie zniszczony. Powoli dociera do nich ĹwiadomoĹÄ, Ĺźe byÄ moĹźe sÄ
ostatnimi ludĹşmi na Ziemi. Jednak jakimĹ cudem udaje im siÄ od naleĹź coĹ, co wyglÄ
da jak ostatnia ludzka enklawa. I ty nastÄpuje pytanie? Czy Frank potrafi siÄ odnaleĹşÄ w nowym Ĺwiecie? Ĺwiecie bez zbrodni i przestÄpcĂłw? Czy odnajdzie sens Ĺźycia? OdpowiedĹş uzyskasz po przeczytaniu “The End”.
WspaniaĹy scenariusz Ennisa zostaĹ okraszony rysunkami Richard’a Corben’a. Rysownik ten znany jest polskim czytelnikom z mini serii “Banner“, tak wiÄc jego rysunki spokojnie oddajÄ
post nuklearny klimat opowieĹci.
PodsumowujÄ
c, “The End” jest udanym komiksem, moĹźe nawet trochÄ lepszym od “Born” i na pewno duĹźo lepszym od nudnego “The End” z Wolverin’em. To Ĺźe opowieĹÄ zamyka siÄ w jednym zeszycie wychodzi jej tylko na dobre. Nie znajdziesz tam Ĺźadnej zapchajdziur, Ĺźadnego “ecie pecie o wszechĹwiecie”, po prostu konkretna historia z konkretnym bohaterem.
Tagi: apokalipsa, Garth Ennis, komiks, Punisher, Richard Corben
Kategoria: Recenzje, The Punisher |
Ilość Komentarzy: 2 »
styczeń 5th, 2010 at 15:37
“TÄ niesamowitÄ opowieĹÄ stworzyĹ Garth Ennis. Któş inny mĂłgĹ wiÄc opowiedzieÄ o koĹcu Punishera jak nie czĹowiek odpowiedzialny za jego powstanie.”
sorry, DoĹku, ale GE nie jest odpowiedzialny za powstanie Punishera
TroszeczkÄ siÄ zagalopowaĹeĹ
PZDR
M
styczeń 5th, 2010 at 15:58
Nie zagalopowaĹem siÄ. ZastosowaĹem, cytujÄ c klasyka Macierewicza, skrĂłt myĹlowy. “… jak nie czĹowiek odpowiedzialny za [stworzenie historii (“Born”)] jego powstanie” 🙂