« Cenzura DC | Strona Główna | DzieĹ ZagĹady »
AnioĹ I Syn
Autor: doniek | październik 22, 2007
“Droga do zatracenia” to amerykaĹska wersja opowieĹci o Samotnym Wilku. O czĹowieku podÄ
ĹźajÄ
cym ĹcieĹźkÄ
zemsty. CzĹowieku ktĂłry straciĹ prawie caĹÄ
rodzinÄ ale nie straciĹ dumy i honoru. CzĹowieku oddanym jednemu celowi. ZemĹcie. Tym czĹowiekiem jest Michael O’Sullivan, Irlandczyk bÄdÄ
cy na usĹugach mafijnej rodziny Rooney. Jest ich najlepszym egzekutorem. W gangsterskim Ĺrodowisku mĂłwiÄ
o nim AnioĹ Ĺmierci. I wĹaĹnie przemiana AnioĹa Ĺmierci w AnioĹa Zemsty jest gĹĂłwnym tematem tego komiksu. Przemiana zostaje opisana przez syna OSullivan’a – Micheal’a Juniora, ktĂłry jest gĹĂłwnym narratorem losĂłw swego ojca. OpowieĹÄ syna pokazuje nam jak nawiÄ
zujÄ
siÄ jego kontakty z ojcem, jak staje siÄ jego jedynym towarzyszem w drodze do piekĹa.
“Droga do zatracenia” zostaĹa sfilmowana, lecz niestety film nie oddaje klimatu komiksu. Brakuje paru wÄ
tkĂłw, ktĂłre powodujÄ
, Ĺźe komiks czyta siÄ jednym tchem (choÄ liczy sobie okoĹo 300 stron). Scenarzysta Max Allan Collins zafundowaĹ czytelnikowi powtĂłrkÄ z rozrywki, niby to juĹź byĹo ale i tak jest to fajne. Ten komiks to prawdziwa gangsterska saga o Ĺźyciu Ameryki lat 30-stych. Czasy prohibicji, biedy i gangsterĂłw. Postacie fikcyjne wystÄpujÄ
na przemian z rzeczywistymi (Al Capone, Eliot Ness). Czarno biaĹe rysunki , za ktĂłre odpowiada Richard Piers Rayner, doskonale oddajÄ
panujÄ
cy wĂłwczas klimat. Poza tym podkreĹlajÄ
postaÄ AnioĹa. PostaÄ ktĂłra potrafi byÄ jednoczeĹnie kochajÄ
cym ojcem i bezlitosnym mordercÄ
.
PodsumowujÄ
c, “Droga do Zatracenia” to porzÄ
dny komiks z ktĂłrym warto siÄ zapoznaÄ. Mnie do niego zraziĹ kiepski film, lecz w koĹcu go przeczytaĹem i nie ĹźaĹujÄ. A poza tym na polskim rynku komiksĂłw o tematyce gangsterskiej moĹźna ze ĹwiecÄ
szukaÄ. A wiÄc jeĹli widziaĹeĹ film to ĹmiaĹo siÄgnij po komiks, a jeĹli czytaĹeĹ komiks to nie siÄgaj juĹź po film. Rozczarujesz siÄ tylko.
Tagi: Max Allan Collins, osullivan, Richard Piers Rayner, sroga do zatracenia
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »