« AnioĹ I Syn | Strona Główna | Reaper czyli macham wesoĹo mieczykiem »
DzieĹ ZagĹady
Autor: doniek | październik 23, 2007
I oto nadszedĹ ten ktĂłry zĹamaĹ CzĹowieka Ze Stali. Pozaziemska istota, uwolniona przez pracownikĂłw LexCorp’u, rozpoczeĹa swĂłj ĹmiercionoĹny marsz ku Metropolis. Ulice miasta staĹy siÄ Ĺwiadkami walki herosĂłw, walki w obronie ludzkoĹci, walki ktĂłrej stawkÄ byĹo Ĺźycie i supremacja nad ZiemiÄ . W jednym naroĹźniku istota zwana Doomsday, w drugim niejaki Superman. Od odgĹosĂłw zadawanych ciosĂłw pÄkaĹy szyby w okolicznych budynkach. Przeciwnicy byli godni siebie. Obydwaj zawziÄci, nie cofajÄ cy siÄ, nie znajÄ cy strachu. Walka zakoĹczyĹa siÄ wynikiem remisowym, obydwaj zginÄli. To byĹ dzieĹ w kĂłrym umarĹ Superman, dzieĹ w ktĂłrym zapĹakaĹo Metropolis nad zwĹokami swego obroĹcy. Pytanie ktĂłre kĹÄbiĹo siÄ w wiÄkszoĹci umysĹĂłw brzmiaĹo: “Jak bÄdzie wyglÄ daÄ nasze Ĺźycie bez niego?” Nikt nie umiaĹ na nie odpowiedzieÄ. A Ĺźycie toczyĹo siÄ dalej. Po Ĺmierci Superman’a odĹźyĹa przestÄpczoĹÄ w mieĹcie, nie miaĹ juĹź kto powstrzymaÄ Lex’a Luthor’a przed osiÄ gniÄciem peĹni wĹadzy w Metropolis. Tak byĹo do czasu kiedy Superman powrĂłciĹ z martwych. PowrĂłciĹ w triumfie i chwale, lecz powrĂłciĹ odmieniony. PrzestaĹ siÄ cackaÄ z przestepcami, zdjoĹ biaĹe rÄkawiczki i pobrudziĹ swoje rÄce krwiÄ przestÄpcĂłw. Na jedny wykonaĹ nawet wyrok Ĺmierci. To juĹź nie byĹ ten sam poczciwy CzĹowiek Ze Stali. Co wpĹyneĹo na tÄ jego drastycznÄ przemianÄ…
Wszystkiego dowiesz sie oglÄ
dajÄ
c film animowany pod tytuĹem “Superman: Doomsday”. MoĹźna powiedzieÄ, Ĺźe jest to taka bardzo skrĂłcona wersja tego co znamy z komiksĂłw. Ale to na prawdÄ bardzo skrĂłcona, orgin Doomsday’a zajmuje okoĹo 2 minut filmu, walka z Supermenem zajmuje trochÄ wiÄcej. A o czymĹ takim jak “RzÄ
dy SupermanĂłw” moĹźesz spokojnie zapomnieÄ.
Film jest skierowany gĹĂłwnie do dzieci, stÄ
d teĹź prosta kreska postaci i niezbyt wymagajÄ
ca fabuĹa, w ktĂłrej wiÄkszoĹÄ czasu jest poĹwiÄcona na obijanie sobie mordek (Mordo ty moja!!!), oczywiĹcie prawie bezkrwawe obijanie. Po prpstu rozrywka lekka Ĺatwa i przyjemna. Idealny film na niedzielnego kaca. Nie trzeba myĹleÄ tylko moĹźna beznamiÄtnie patrzeÄ w ekran. GwarantujÄ, Ĺźe nie zgubicie wÄ
tku.
Tagi: doomsday, DVD, film animowany, Superman
Kategoria: Filmy Animowane, Recenzje |
Brak Komentarzy »