Hulk
Zielono mi
Autor: doniek | czerwiec 17, 2008
WĹaĹnie wrĂłciĹem z seansu “The Incredible Hulk” i muszÄ powiedzieÄ Ĺźe jestem strasznie zadowolony. GĹĂłwnym powodem mojego zadowolenia jest to, Ĺźe film jest Ĺwietny, naprawdÄ Ĺwietny. BaĹem siÄ, Ĺźe przyjdzie mi siÄ wynudziÄ tak jak na poprzedniej produkcji z tym bohaterem, lecz jednak nie. Louis Leterrier stanÄ Ĺ na wysokoĹci zadania i zrobiĹ Ĺwietne kino akcji. W koĹcu “Transporter” zobowiÄ zuje. Ale przejdĹşmy do treĹci filmu.
Akcja zaczyna siÄ w brazylijskich slamsach, gdzie doktror Bruce Banner (Edward Norton) stara siÄ odnaleĹźÄ spokĂłj oraz ukryÄ siÄ przed ĹcigajÄ cymi go ĹźoĹnierzami generaĹa Ross’a (William Hurt). Jednak jego kryjĂłwka zostaje wkrĂłtce wykryta przez oddziaĹ na ktĂłrego czele stoi Emil Blonsky (Tim Roth). I tak zaczyna siÄ wielka obĹawa, jej trasa przebiega przez GwatemalÄ, Meksyk a koĹczy siÄ na terenie StanĂłw Ĺťjednoczonych gdzie dochodzi do ostatecznej konfrontacji Hulk’a z Emilem.
Najbardziej na filmie podobaĹy mi siÄ napisy poczÄ tkowe poniewaĹź w ciÄ gu 3 minut zostaĹo przedstawione to, na co w poprzedni filmie zostaĹo poĹwiÄcone 2 godziny :). A tak na prawdÄ urzekĹy mnie smaczki dla czytelnikĂłw komiksu, na przykĹad scena z filetowymi gatkami. Trzeba dodaÄ takĹźe dodaÄ, Ĺźe Hulk nie jest jedynym super bohaterem ktĂłry siÄ pojawia na ekranie. OprĂłcz niego wystÄpuje rĂłwnieĹź Tony Stark, czyli Iron Man. A sĹowa przez niego wypowiadane bardzo dobrze rokujÄ na przyszĹoĹÄ 🙂
PodsumowujÄ
c “The Incredible Hulk” jest przykĹadem tego, Ĺźe druga czÄĹÄ jest zawsze gorsza od pierwszej. W tym przypadku jest na odwrĂłt. TaĹmy zawierajÄ
ce film “Hulk” powinny zostaÄ komisyjnie zniszczone, bo tylko dajÄ
przeciwnikom ekranizacji komiksĂłw argumenty do rÄki. Na szczÄĹcie my teĹź mamy swoje atuty, a o jednym z nich wĹaĹnie piszÄ i gorÄ
co zachÄcam do pĂłjĹcia na niego do kina.
P.s. WyglÄ
d Hulk’a jest zajebisty :).
Tagi: adaptacja komiksu, Edward Norton, Hulk, The Incredible Hulk, Tim Roth
Kategoria: Film, Filmy Fabularne, Hulk, Recenzje |
Brak Komentarzy »
Wolverine Vs. Hulk Czyli Ostateczne RozwiÄ zanie
Autor: doniek | grudzień 6, 2007
“… Taken my legs
Taken my soul
Left me with life in hell”
Znacie te sĹowa? Czy jest na sali obecna osoba ktĂłra nigdy nie sĹyszaĹa utworu “One” zespoĹu Metallica? A wiecie co majÄ
wspĂłlnego te wersy z komiksem “Ultimate Wolverine Vs. Hulk”? Pewnie nie wiecie. Ale na pewno sĹyszeliĹcie o tym, Ĺźe dobry film zaczyna siÄ od trzÄsienia ziemi a nastÄpnie napiÄcie powinno rosnÄ
Ä I tak wĹaĹnie jest w tym dziele. Na pierwszej stronie widzimy Logan, ktĂłry usiĹuje sobie przypomnieÄ co siÄ staĹo z jego ciaĹem i dlaczego jego nogi znajdujÄ
siÄ w odlegĹoĹci czterech mil od jego korpusu. Bo kto go tak urzÄ
dziĹ dowiadujemy siÄ z nastÄpnej strony. Znajduje siÄ tam niesamowity obraz na ktĂłrym Hulk rozrywa Logana na pĂłĹ. I co ma poczÄ
Ä nasz bohater w tej sytuacji? Nie pozostaje mu nic innego jak udaÄ siÄ na poszukiwanie wĹasnych koĹczyn. A do przebycia cztery mile poprzez Ĺnieg. Ale zanim nastÄ
pi kres tej wÄdrĂłwki czytelnik zostaje uraczony retrospekcjÄ
w ktĂłrej wyjaĹnione zostanie dlaczego Wolverine udaĹ siÄ na poszukiwania Bannera oraz kto stoi za tym wszystkim. Tyle w czÄĹci pierwszej tego dzieĹa.
Czytaj dalej »
Tagi: Bruce Banner, Hulk, komiks, Wolverine
Kategoria: Hulk, Recenzje, Wolverine |
Brak Komentarzy »