Doniek Blog

Recenzje

« Poprzednie Wpisy Nastepne Wpisy »

Odgrzewane Kotlety W Paski

Autor: doniek | styczeń 22, 2008

okładka koszmar z ulicy wiązów Zadam wam pytanie. Macie podpisany kontrakt na scenariusz komiksowy, terminy Was gonią, telefony od coraz bardziej zdenerwowanego wydawcy nie przestają dzwonić, a Wy wciąż nie macie weny twórczej. Co wówczas robicie? Są dwa sposoby na wybrnięcie z tej chorej sytuacji.
1. Bierzemy czyjeś dzieło (książkę, film, waĹźne aby zawierało ciekawy pomysł i wyniki sprzedaĹźy świadczyły o tym, Ĺźe podobało się konsumentom) i po drobnych przerĂłbkach (nie za duĹźych, ale teĹź wystarczających do odparcia zarzutĂłw o plagiat) przedstawiamy nasz nowy “rewelacyjny” pomysł. Tak było w przypadku serii “XIII”.
2. Bierzemy czyjeś dzieło (książkę, film, waĹźne aby zawierało ciekawy pomysł i wyniki sprzedaĹźy świadczyły o tym, Ĺźe podobało się konsumentom) i bez Ĺźadnych przerĂłbek dajemy scenariusz naszemu wydawcy. I tak właśnie jest w przypadku komiksu “A Nightmare Of Elm Street”.
To, Ĺźe są to odgrzewane kotlety świadczy nawet opis ze strony wydawnictwa DC. Brzmi on następująco:“A new family has moved to the quiet town of Springwood and when night falls, the family quickly learns the town’s horrible secret.” Uuuuu, aaaaaa, powiało grozą. Ci o oglądali przygody Krugera wiedzą, Ĺźe film opierał się głównie na tym, Ĺźe nie wiadomo było gdzie sen a gdzie jawa. Scenarzysta prĂłbował zastosować ten sam manewr. Hmmm…. Trochę mu nie pykło (jak mĂłwi mĂłj znajomy) i wyszła kiszka. Gniot jakich mało. Idealny komiks dla dzieci neostrady ktĂłre nigdy nie widziały filmu Wes’a poniewaĹź kto by oglądał filmy z 1984 roku. No tak… to właśnie dla nich powstał ten komiks. Więc jeśli uwielbiasz oryginalny sweterek w paski to omijaj to “dzieło” szerokim łukiem. Bardzo szerokim.

Tagi: , , , ,
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »

Płatny Zabójca W Szeregach Ligi Sprawiedliwości

Autor: doniek | styczeń 7, 2008

JLA Hitman okładkaPod koniec grudnia firma DC wydała jeden z ciekawszych komiksĂłw. Jest to one-shot pod tytułem “JLA/Hitman”. Poznajemy w nim wspĂłlna przygodę członkĂłw Justice League of America (JLA) i Hitman’a. Cała akcja rozgrywa się w księżycowej bazie JLA. Widzimy jak członkowie Ligi prĂłbują nawiązać kontakt ze statkiem NASA zmierzającym w ich stronę. Wszelkie posiadane przez nich dane świadczą o tym, Ĺźe statek wraz z załogą został opanowany przez obcych. A jedyną osoba mogącą dać im jakiekolwiek dane o tych istotach jest Tommy Monaghan. Bardzo niechętnie Batman podejmuje się akcji odnalezienie i przytargania na Księżyc Hitman’a. Po przybyciu do bazy okazuje się, Ĺźe jedynym członkiem JLA mającym o Tommy’m dobre zdanie jest… Superman. Jednak nie ma za duĹźo czasu na wątpliwości natury moralnej gdyĹź statek NASA juĹź zdążył wylądować. A po jego wylądowaniu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Superman gdzieś zniknął i wszyscy utracili swoje moce. W efekcie czego na Księżycu pozostały trzy osoby umiejące walczyć, czyli Batman, Wonder Woman i Hitman. Oraz ludzie ktĂłrzy tylko przeszkadzają: Green Lantern, Flash oraz zaginiony Superman. A w ich stronę zmierza zainfekowana załoga statku.

(UWAGA: W dalszej części recenzji pojawi się spoiler dotyczący losĂłw Hitman’a. Jeśli ktoś liczy na to, Ĺźe jeszcze kiedyś się ukażą jego przygody w Polsce to proszę nie czytać dalej. )
Czytaj dalej »

Tagi: , , , ,
Kategoria: Hitman, JLA, Recenzje |
Brak Komentarzy »

Afrykańska Sprawiedliwość

Autor: doniek | grudzień 13, 2007

sędzia dredd fetyszW dzisiejszym odcinku cyklu “Doniek Poleca” zajmiemy się komiksem Sędzia Dredd “Fetysz”. Nie jest to komiks nowy, znajduje się na naszym rynku juĹź od paru lat. Jednak dopiero niedawno miałem okazję się z nim zapoznać. A jest to rzecz warta uwagi. Akcja pokrĂłtce wyglada następująco. W Mega-City One zostaje popełnione morderstwo. Popełnione dodajmy w dość niezwykły sposĂłb. Ofiara została stratowana przez stado zebr. Skąd zebry w Mega-City One? Dredd zadaje sobie to samo pytanie. Cała sprawa zaczyna wyglądać z biegiem czasu jeszcze dziwniej. Kolejne niewyjaśnione zgony. Jedyna rzeczą łącząca ze sobą ofiary jest fakt ich wspĂłlnego pobytu w Afryce, skąd teĹź przywieĹşli oni tytułowy Fetysz, figurkę należącą do afrykańskiego szamana. Podążając ty tropem Dredd udaje się na poszukiwania rozwiązania do Simba-City, afrykańskiego odpowiednika Mega-City One. Tam w towarzystwie sędziego polowego Czaka udaje się tropem szamana. W połowie wędrĂłwki dołącza do nich watykański egzorcysta Devlin Waugh. I razem pogrążają się w świecie duchĂłw, zombie i czarnej magii.
Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Judge Dredd, Recenzje |
Brak Komentarzy »

Wolverine Vs. Hulk Czyli Ostateczne Rozwiązanie

Autor: doniek | grudzień 6, 2007

ultimate wolverine vs hulk okładka“… Taken my legs
Taken my soul
Left me with life in hell”

Znacie te słowa? Czy jest na sali obecna osoba ktĂłra nigdy nie słyszała utworu “One” zespołu Metallica? A wiecie co mają wspĂłlnego te wersy z komiksem “Ultimate Wolverine Vs. Hulk”? Pewnie nie wiecie. Ale na pewno słyszeliście o tym, Ĺźe dobry film zaczyna się od trzęsienia ziemi a następnie napięcie powinno rosnąć I tak właśnie jest w tym dziele. Na pierwszej stronie widzimy Logan, ktĂłry usiłuje sobie przypomnieć co się stało z jego ciałem i dlaczego jego nogi znajdują się w odległości czterech mil od jego korpusu. Bo kto go tak urządził dowiadujemy się z następnej strony. Znajduje się tam niesamowity obraz na ktĂłrym Hulk rozrywa Logana na pół. I co ma począć nasz bohater w tej sytuacji? Nie pozostaje mu nic innego jak udać się na poszukiwanie własnych kończyn. A do przebycia cztery mile poprzez śnieg. Ale zanim nastąpi kres tej wędrĂłwki czytelnik zostaje uraczony retrospekcją w ktĂłrej wyjaśnione zostanie dlaczego Wolverine udał się na poszukiwania Bannera oraz kto stoi za tym wszystkim. Tyle w części pierwszej tego dzieła.
Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Hulk, Recenzje, Wolverine |
Brak Komentarzy »

Pan Odpuścił Twoje Grzechy….

Autor: doniek | listopad 7, 2007

hellblazer special #1 cover okładkaW świecie komiksowy są scenarzyści ktĂłrzy nie boją się poruszać w swoich dziełach trudnych tematĂłw. Do ich grona zalicza się z pewnością Garth Ennis. Przyzwyczaił on nas do tego, Ĺźe nie ma dla niego rzeczy świętych. Doskonale widać to w jego opus vitea, ktĂłrym dotychczas jest seria “Preacher”. Lecz zanim nastał czas Jessy’ego Ennis nie stronił od tematĂłw wiary. I właśnie o wierze, odkupieniu i oczyszczającej roli spowiedzi opowiada pierwszy numer serii “Hellblazer Special”. Jego głównym bohaterem nie jest John Constantine lecz ksiądz. Następuje odwrĂłcenie rĂłl, ksiądz się spowiada a John jest jego spowiednikiem. A co spowodowało, Ĺźe podjął się on tej roli? Zemsta. Jaki jest powĂłd pałania chęcią odwetu na niewinnym słudze boĹźym dowiecie się zapoznając się z treścią komiksu. Zdradzę tylko, Ĺźe z oddali dobiega szyderczy śmiech Szatana.
Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »

Nowojorska masakra kijem hokejowym

Autor: doniek | październik 31, 2007

tmnt casey jones body countMam pytanie? KtĂłry rysownik uwielbia rysowanie scen przemocy? Kto posiada umysł tak chory, Ĺźe jara go kreślenie flakĂłw wylatujących z rozszarpanego brzucha, rozbryzganego mĂłzgu na ścianie lub połamanych kończyn? Jest taka osoba. To Simon Bisley. Człowiek ktĂłry albumem “Lobo: Ostatni Czarnianin” zdefiniował u mnie pojęcie “Przemoc w komiksie”. I właśnie ten człowiek odpowiada za stronę graficzną komiksy “Body Count”, ktĂłrego główni bohaterowie to Casey Jones i jeden z żółwi ninja – Raphael. Za scenariusz odpowiada Kevin Eastman, a dzieło to wydała firma Image Comics. A co znajdujemy wewnątrz numeru? Na początku jesteśmy świadkami zaĹźartej dysputy politycznej pomiędzy Casey’em i jednym z bywalcĂłw baru. W dyskusji tej nie liczą się tyle argumenty merytoryczne co siłowe, tak więc zamiast popisĂłw oratorskich mamy wspaniały popis wykorzystania nĂłg i pięści do powalenia swego oponenta. Niestety ta kulturalna wymiana zdań zostaje przerwana poprzez wtargnięcie do baru niejakiej pani Midnight. Zawsze to milej kiedy kobieta wpada do baru, jednak są sytuację kiedy tak sytuacja stwarza tylko problemy. Tak jest i tym razem, gdyĹź w ślad za Midnight prĂłg baru przekracza niejaki Johnny Woo. Johnny jest zabĂłją z Hong Kongu, ktĂłrego zadaniem jest dopaść Midnight. Oczywiście Casey Jones daje się wplątać w tą całą rozrĂłbę…
Czytaj dalej »

Tagi: , , , , ,
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »

Say hello to my little friend!

Autor: doniek | październik 30, 2007

tony montana scarfaceTony Montana powrĂłcił!!! Niezapomniany bohater filmu “Scarface” grany przez Ala Pacino powraca na łamach komiksu Scarface “Scarred for life”. Akcja komiksu zaczyna się w momencie zakończenia filmu. Uwaga!!! Zdradzam zakończenie filmu, jeśli nie widziałeś to nie czytaj dalej.
We wnętrzu rezydencji Tonego policja znajduje pełno trupów boliwijczyków. A pomiędzy nimi podziurawione ciało Montany. Okazuje się, że mimo odniesionych ran Scarface jeszcze oddycha. FBI postanawia wobec tego wykorzystać ten fakt. Zabierają go do szpitala, gdzie po wyleczeniu odniesionych ran ma stanowić ich wtyczkę w świecie handlarzy narkotyków. Wyobrażacie sobie Tonego jako wtyczkę? Ja sobie nie wyobrażam i zgodnie z moimi przypuszczeniami Montana także nie ma zamiaru robić za donosiciela. Zamiast tego postanawia wrócić tm gdzie jego miejsce. Czyli na szczyt. A robi to swoimi metodami, czyli szybko i bezwzględnie, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję.
Czytaj dalej »

Tagi: , , , ,
Kategoria: Recenzje |
Ilość Komentarzy: 3 »

Reaper czyli macham wesoło mieczykiem

Autor: doniek | październik 25, 2007

reaperKrainą w ktĂłrej odbywa się akcja komiksu rządzi zły lord Shirak. Wszyscy mieszkańcy go nienawidzą. A lord rządzi juĹź podobno ponad 200 lat. Wszelkie prĂłby pozbycia się go spełzają na niczym. Zamachowcy giną jeden po drugim, zabijani przez lordowskich pretorian. I właśnie na tego człowieka opiewa najnowszy kontrakt tytułowego Reaper’a. Jak się pewnie domyślacie Reaper jest zabĂłjcą do wynajęcia. Mistrzem miecza i swojej profesji. Zabicie lorda ma być jego ostatnim zadaniem poniewaĹź wynagrodzenie oferowane za to pozwoli mu się ustatkować. Jednak nasz zabĂłjca nie wie, Ĺźe gra toczy się o wiele większą stawkę. I Ĺźe jego mocodawca ma wobec niego inne plany.
Tak mniej więcej przedstawia się fabuła tego dzieła. Choć właściwie dzieło to za duĹźe słowo. Odpowiednim słowem będzie czytadło. Bo ten komiks naleĹźy do kategorii PPZ (poĹźyczyć, przeczytać, zapomnieć), akcja jest tak przewidywalna, Ĺźe więcej niespodziewanych momentĂłw zdarza się w dowolnym odcinku “Mody na sukces”. Nasz bohater idzie i macha szabelką, a tłumy wrogĂłw padają przed nim pokotem, posłusznie zalewając się krwią. Jednym zdaniem szkoda na niego czasu i oczu. Ten komiks to idealna lektura dla 12 latka podjaranego ostrzegawczym napisem “tylko dla dorosłych czytelnikĂłw”.

Tagi: ,
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »

Dzień Zagłady

Autor: doniek | październik 23, 2007

superman doomsday dvd I oto nadszedł ten ktĂłry złamał Człowieka Ze Stali. Pozaziemska istota, uwolniona przez pracownikĂłw LexCorp’u, rozpoczeła swĂłj śmiercionośny marsz ku Metropolis. Ulice miasta stały się świadkami walki herosĂłw, walki w obronie ludzkości, walki ktĂłrej stawką było Ĺźycie i supremacja nad Ziemią. W jednym naroĹźniku istota zwana Doomsday, w drugim niejaki Superman. Od odgłosĂłw zadawanych ciosĂłw pękały szyby w okolicznych budynkach. Przeciwnicy byli godni siebie. Obydwaj zawzięci, nie cofający się, nie znający strachu. Walka zakończyła się wynikiem remisowym, obydwaj zginęli. To był dzień w kĂłrym umarł Superman, dzień w ktĂłrym zapłakało Metropolis nad zwłokami swego obrońcy. Pytanie ktĂłre kłębiło się w większości umysłów brzmiało: “Jak będzie wyglądać nasze Ĺźycie bez niego?” Nikt nie umiał na nie odpowiedzieć. A Ĺźycie toczyło się dalej. Po śmierci Superman’a odĹźyła przestępczość w mieście, nie miał juĹź kto powstrzymać Lex’a Luthor’a przed osiągnięciem pełni władzy w Metropolis. Tak było do czasu kiedy Superman powrĂłcił z martwych. PowrĂłcił w triumfie i chwale, lecz powrĂłcił odmieniony. Przestał się cackać z przestepcami, zdjoł białe rękawiczki i pobrudził swoje ręce krwią przestępcĂłw. Na jedny wykonał nawet wyrok śmierci. To juĹź nie był ten sam poczciwy Człowiek Ze Stali. Co wpłyneło na tą jego drastyczną przemianę…

Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Filmy Animowane, Recenzje |
Brak Komentarzy »

Anioł I Syn

Autor: doniek | październik 22, 2007

droga do zatracenia “Droga do zatracenia” to amerykańska wersja opowieści o Samotnym Wilku. O człowieku podążającym ścieĹźką zemsty. Człowieku ktĂłry stracił prawie całą rodzinę ale nie stracił dumy i honoru. Człowieku oddanym jednemu celowi. Zemście. Tym człowiekiem jest Michael O’Sullivan, Irlandczyk będący na usługach mafijnej rodziny Rooney. Jest ich najlepszym egzekutorem. W gangsterskim środowisku mĂłwią o nim Anioł Śmierci. I właśnie przemiana Anioła Śmierci w Anioła Zemsty jest głównym tematem tego komiksu. Przemiana zostaje opisana przez syna OSullivan’a – Micheal’a Juniora, ktĂłry jest głównym narratorem losĂłw swego ojca. Opowieść syna pokazuje nam jak nawiązują się jego kontakty z ojcem, jak staje się jego jedynym towarzyszem w drodze do piekła.
Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Recenzje |
Brak Komentarzy »