Doniek Blog
Nastepne Wpisy »

War Zone: Pierwsze Zdjęcie

Autor: doniek | grudzień 10, 2007

punisher war zone

Na stronie firmy Marvel ukazało się niedawno pierwsze oficjalne zdjęcie z filmu “Punisher: War Zone”. Na zdjęciu znajduje się oczywiście tytułowy bohater grany przez znanego z serialu “Rome” Ray’a Stevenson’a. Na fotce widać Franka podczas wykonywania swoich codziennych “nudnych” obowiązkĂłw. Ot zwyczajny dzień w pracy, nic specjalnego :). Moją uwagę zwrĂłcił fakt, iĹź zdjęcie prawie wiernie przedstawia fragment jednej z okładki komiksĂłw. Zobaczcie sami poniĹźej:

Zdjęcie
punisher war zone Ray Stevenson
Okładka
punisher okładka mandragora

Ciekawe prawda? Mam nadzieję, że nie tylko to jedno zdjęcie ale i cały film będzie utrzymany w odpowiednim klimacie.

Tagi: , , ,
Kategoria: Ciekawostki, Film |
Brak Komentarzy »

9 Niedokończonych Opowieści

Autor: doniek | listopad 29, 2007

I kolejny ranking, tym razem dotyczący problemu niedokończonych opowieści. Zawarłem w nim spis komiksĂłw, ktĂłre z róşnych powodĂłw przestały się ukazywać. A powinny!!! MoĹźe ktoś, gdzieś to przeczyta i jakis wydawca zlituje sie nad biednym Dońkiem i zacznie je ponownie wydawać. No cóş, pozostaje mieć nadzieję. W końcu gwiazdka coraz bliĹźej 🙂

9. Joe Bar Team
joe bar team

Wspaniały komiks!!! Niestety ukazały się tylko dwa numery tego działa. A szkoda. Był to jeden z niewielu komiksów po który mógł sięgnąć każdy. Proste, najczęściej jedno stronicowe historie opowiadające o przygodach 4 motocyklowych freaków. Lektura dla prawdziwych mężczyzn. Do poczytania pomiędzy jednym piwkiem a drugim. A jeśli do tego jesteś właścicielem jednośladu to wówczas jest to twoja biblia.

8. Dylan Dog
dylan dog

Niesamowity klimat, ciekawy scenariusz i ten jedyny w swoim rodzaju detektyw mroku no i jeden z braci Marx. To wszystko tworzyło wyjątkową mieszankę podawaną pod szyldem “Dylan Dog”. Niestety nie podbił on jednak serc polskich czytelnikĂłw (chyba) i po pary numerach słuch po nim zaginął. I od tej pory panuje bezkrĂłlewie w dziedzinie komiksĂłw grozy, Ĺźe o komiksach detektywistycznych nawet nie wspomnę.

7. The Ultimates
the ultimates

Drugie podejście do grupy The Avengers. Pierwsze odbyło się dzięki wydawnictwu TM-Semic, ktĂłre to poświeciło tej grupie dwa numery “Mega Marvel”. Egmont niestety takĹźe poświęcił tej grupie tylko dwa numery. I przerwał wydawanie w połowie historii, no cóş, widać taka polityka wydawnictwa. A seria ta mogła się stać naprawdę dobrze sprzedająca się pozycją w Polsce. W końcu niewiele jest na ryku komiksĂłw o super grupach. Zwłaszcza, Ĺźe seria ta opisywała całą historię grupy od początku i akcja działa się w czasach współczesnych tzn. w XXI wieku.

6. Hitman
hitman

Najlepszy płatny zabójca na świecie!!! Człowiek nie bojący się Lobo ani nikogo innego!!! Panie i panowie, oto Hitman!!! Niestety jego przygody w Polsce skończyły się tak szybko jak się zaczęły. To znaczy po dwóch numerach (coś pechowa ta dwójka dla komiksów) Na osłodę dostaliśmy one-shot ze wspomnianym wyżej Lobo. Ale to nie to. Lud Jest spragniony igrzysk, Lud chce Hitmana!!! I chce go natychmiast!!!

5. Ultimate Spider-Man
ultimate spider man

Nigdy później ani wcześniej, tak wielu nie zawdzięczało tak niewiele za tyle kasy. Ten komiks zapada w pamięć dzięki jego cenie (5,5 zł w roku 2002) i objętości (24 strony). I jeszcze dzięki temu, że przywrócił pająka pod strzechę. I zrobił to z hukiem, publikując od początku jego odmłodzoną wersję. Ale niestety, szybko przyszło szybko poszło. Fun Media po wydaniu 7 numerów zwinęła się z rynku. A ja wciąż czekam na ich następcę. Na bohatera który podąży obraną przez Fun Media drogą.

4. Ultimate X-Men
ultimate x-men

Nigdy później ani wcześniej, tak wielu nie zawdzięczało tak wiele za tak mało kasy. Wydawnictwo Dobry Komiks przypuściło szturm na polski rynek. Zaczęli od trzęsienia ziemi czyli “Ultimate X-Men”. Komiks ten sprzedawany był po 4,90 zł (2004 rok!) i jego pierwszy numer miał aĹź 64 strony!!! Jednym słowem wypas. Lecz niestety ten wypas się szybko skończył. Przyszła podwyĹźka, co prawda o złotĂłwkę ale zawsze. A krĂłtko po tym wydawnictwo zaprzestało działalności. Pozostało po nim tylko parę dobrych i parę złych komiksĂłw. I rozbudzony apetyt na przygody mutantĂłw.
Czytaj dalej »

Tagi: , , , , , ,
Kategoria: Zestawienia |
Ilosć Komentarzy: 1 »

Punisher vs. Punisher

Autor: doniek | wrzesień 24, 2007

The punisher Logo

Jak wieść niesie, trwają przygotowanie do trzeciej ekranizacji przygĂłd niejakiego pana Castle. Zanim to nastapi proponuję porĂłwnanie dwĂłch poprzednich filmĂłw z wyĹźej wymienionym panem w roli głównej. Mowa tu o filmach: “The Punisher” z roku 1989 i “The Punisher” roku pańskiego 2004. Gotowi? No to zaczynamy:

Odtwórca roli głównej:
1989: Dolph Lundgren – wysoki, napakowany facet. Dwukrotny mistrz Europy w karate kumite. Szwed z pochodzenia, magister chemii, poliglota. Niestety blondyn, do roli Franka przefarbowany na bruneta.
2004:Thomas Jane – obywatel USA, nic więcej ciekawego o nim nie znalazłem.
Podsumowanie: Zdecydowanym zwycięzcą jest Dolph. Jego postura i przeszłość sportowa powoduje jego wyjście na prowadzenie.

Wygląd a pierwowzór komiksowy:
1989:Wielki minus za brak czaszki. Poza tym wszystko jak trzeba, wzrost, uzbrojenie. Zwłaszcza fajny motyw z nożami o rękojeści zakończonej czaską.
2004:Wielki plus za czaszkę. Poza tym kiepściutko, ani wielki, ani straszny.
Podsumowanie: Remis.

Orgin:
1989:Były policjant, którego żona i dwójka dzieci zgineły w zamachu przygotowanym przez mafię.
2004:Agent FBI zamierzający odejść na emeryturę, jednak w odwecie za jego ostatnia akcję zostaje zamordowana jego rodzina.
Podsumowanie:Ponownie remis.

Główny oponent:
1989: Włoska mafia i Yakuza.
2004:Saint – przywĂłdca mafii.
Podsumowanie: Co dwie mafie to nie jedna. 1989 rok wysuwa się na prowadzenie.

Czytaj dalej »

Tagi: , , ,
Kategoria: Film |
Brak Komentarzy »

The Punisher – The End

Autor: doniek | czerwiec 21, 2007

Swego czasu modne były opowieść o początkach bohaterĂłw. Właśnie o tym opowiadał “Born“. O przejściu człowieka na ciemną stronę mocy :). Tym człowiekiem był Frank Castle. Tą niesamowitą opowieść stworzył Garth Ennis. Któş inny mĂłgł więc opowiedzieć o końcu Punishera jak nie człowiek odpowiedzialny za jego powstanie. I o tym właśnie jest “The End”, historia o ostatniej misji Franka.
Stany Zjednoczone uwikłały się w konflikt atomowy z Chinami. Wojna została wypowiedziana. W tym samym czasie władze więzienia Sing-Sing. Otrzymują wyraĹşny rozkaz. Zabić wszystkich skazańcĂłw. Oddział straĹźnikĂłw sumiennie wykonuje swoją pracą. Oczyścili juĹź większość więzienia, został im tylko blok D. Blok na ktĂłrym odsiadują karę więźniowie znienawidzeni przez współwięźniĂłw, czyli m.in. pedofile i Punisher. W momencie dojścia straĹźnikĂłw do celi Franka następuje eksplozja nuklearna. Brak zasilania spowodowany impulsem magnetycznym pozwala Frankowi uciec z więzienia. Razem z nim ucieka jjeszcze jeden więzień – Paris. Ich oczom ukazuje się straszny widok. Wszędzie spalona ziemia i zwłoki. Nowy Jork całkowicie zniszczony. Powoli dociera do nich świadomość, Ĺźe być moĹźe są ostatnimi ludĹşmi na Ziemi. Jednak jakimś cudem udaje im się od naleĹź coś, co wygląda jak ostatnia ludzka enklawa. I ty następuje pytanie? Czy Frank potrafi się odnaleźć w nowym świecie? Świecie bez zbrodni i przestępcĂłw? Czy odnajdzie sens Ĺźycia? OdpowiedĹş uzyskasz po przeczytaniu “The End”.

Czytaj dalej »

Tagi: , , , ,
Kategoria: Recenzje, The Punisher |
Ilość Komentarzy: 2 »

The Punisher – The Cell

Autor: doniek | czerwiec 20, 2007

Don Francesco Drago jest ojcem chrzestnym nowojorskiej mafii. I jak to szef mafii nadzoruje wszystkie rzeczy ktĂłre mafia robi najlepiej, czyli: wymuszenia, prostytucja, narkotyki. Prowadzi on rządy twardej ręki. I prowadzi je z więziennej celi. Po prostu Ĺźyje sobie jak krĂłl. Do czas… Pewnego dnia do więzienia zostaje przyjęty nowy skazaniec. Nazywa się Frank Castle. O ile inni osadzeni myślą tylko o tym jak zabić wszechogarniającą nudę i rutynę więziennego Ĺźycia, to myśli Franka koncentrują się na jednej tylko sprawie. Jak się pozbyć Don Franacesko? Otoczenie w jakim Punisher przebywa nie ułatwia mu sprawy. Przekupieni straĹźnicy więzienni, zwalczające się gangi to właśnie główne przeszkody w dotarciu do dona. Ale Frank nie jest w ciemię bity i sobie poradzi w końcu “to nie ja jestem zamknięty z wami, to wy jesteście zamknięci ze mną” (i tu pytanie, skąd pochodzi ten cytat?). Nawet jeśli miałby wywołać bunt w więzieniu.

Czytaj dalej »

Tagi: , , , ,
Kategoria: Recenzje, The Punisher |
Brak Komentarzy »

  • Page 2 of 2
  • <
  • 1
  • 2