Doniek Blog

Drużyna L potępionych

Autor: doniek | lipiec 15, 2010

losers logo

Ta recenzja filmowa miała zaczynać się tak:
“Wreszcie moja cierpliwość została nagrodzona. Po tylu gniotach nie wartych obejrzenia. Tylu zmarnowanych oczogodzinach wreszcie zobaczyłem w tym roku ekranizację ktĂłry wgniata w fotel. Ten film w moim tegorocznym rankingu ekranizacji zajmuje drugą lokatę, Pierwsza jest okupowana przez “Kick-Ass“. Z kronikarskiego obowiązku dodam, Ĺźe na ostatnim miejscu znajduje coś co zapewne przez pomyłkę nosi tytuł “Whiteout” (to coś powinno mieć tytuł “The Thing Without Thing”) bo z komiksem ma to tyle wspĂłlnego co… nawet dobrego porĂłwnania nie mogę wymyślić na określenie tego przypadku. Ok, wracam do tematu głównego. Jak wspomniałem film jest rewelacyjny i polecam go kaĹźdemu.”

Niestety, łyżka nie istnieje. A pierwszy akapit został ułożony pod wpływem trailera. I po raz kolejny zostałem perfidnie oszukany.
Czytaj dalej »

Tagi: , , , , ,
Kategoria: Film, Filmy Fabularne, Recenzje |
Brak Komentarzy »

9 Niedokończonych Opowieści

Autor: doniek | listopad 29, 2007

I kolejny ranking, tym razem dotyczący problemu niedokończonych opowieści. Zawarłem w nim spis komiksĂłw, ktĂłre z róşnych powodĂłw przestały się ukazywać. A powinny!!! MoĹźe ktoś, gdzieś to przeczyta i jakis wydawca zlituje sie nad biednym Dońkiem i zacznie je ponownie wydawać. No cóş, pozostaje mieć nadzieję. W końcu gwiazdka coraz bliĹźej 🙂

9. Joe Bar Team
joe bar team

Wspaniały komiks!!! Niestety ukazały się tylko dwa numery tego działa. A szkoda. Był to jeden z niewielu komiksów po który mógł sięgnąć każdy. Proste, najczęściej jedno stronicowe historie opowiadające o przygodach 4 motocyklowych freaków. Lektura dla prawdziwych mężczyzn. Do poczytania pomiędzy jednym piwkiem a drugim. A jeśli do tego jesteś właścicielem jednośladu to wówczas jest to twoja biblia.

8. Dylan Dog
dylan dog

Niesamowity klimat, ciekawy scenariusz i ten jedyny w swoim rodzaju detektyw mroku no i jeden z braci Marx. To wszystko tworzyło wyjątkową mieszankę podawaną pod szyldem “Dylan Dog”. Niestety nie podbił on jednak serc polskich czytelnikĂłw (chyba) i po pary numerach słuch po nim zaginął. I od tej pory panuje bezkrĂłlewie w dziedzinie komiksĂłw grozy, Ĺźe o komiksach detektywistycznych nawet nie wspomnę.

7. The Ultimates
the ultimates

Drugie podejście do grupy The Avengers. Pierwsze odbyło się dzięki wydawnictwu TM-Semic, ktĂłre to poświeciło tej grupie dwa numery “Mega Marvel”. Egmont niestety takĹźe poświęcił tej grupie tylko dwa numery. I przerwał wydawanie w połowie historii, no cóş, widać taka polityka wydawnictwa. A seria ta mogła się stać naprawdę dobrze sprzedająca się pozycją w Polsce. W końcu niewiele jest na ryku komiksĂłw o super grupach. Zwłaszcza, Ĺźe seria ta opisywała całą historię grupy od początku i akcja działa się w czasach współczesnych tzn. w XXI wieku.

6. Hitman
hitman

Najlepszy płatny zabójca na świecie!!! Człowiek nie bojący się Lobo ani nikogo innego!!! Panie i panowie, oto Hitman!!! Niestety jego przygody w Polsce skończyły się tak szybko jak się zaczęły. To znaczy po dwóch numerach (coś pechowa ta dwójka dla komiksów) Na osłodę dostaliśmy one-shot ze wspomnianym wyżej Lobo. Ale to nie to. Lud Jest spragniony igrzysk, Lud chce Hitmana!!! I chce go natychmiast!!!

5. Ultimate Spider-Man
ultimate spider man

Nigdy później ani wcześniej, tak wielu nie zawdzięczało tak niewiele za tyle kasy. Ten komiks zapada w pamięć dzięki jego cenie (5,5 zł w roku 2002) i objętości (24 strony). I jeszcze dzięki temu, że przywrócił pająka pod strzechę. I zrobił to z hukiem, publikując od początku jego odmłodzoną wersję. Ale niestety, szybko przyszło szybko poszło. Fun Media po wydaniu 7 numerów zwinęła się z rynku. A ja wciąż czekam na ich następcę. Na bohatera który podąży obraną przez Fun Media drogą.

4. Ultimate X-Men
ultimate x-men

Nigdy później ani wcześniej, tak wielu nie zawdzięczało tak wiele za tak mało kasy. Wydawnictwo Dobry Komiks przypuściło szturm na polski rynek. Zaczęli od trzęsienia ziemi czyli “Ultimate X-Men”. Komiks ten sprzedawany był po 4,90 zł (2004 rok!) i jego pierwszy numer miał aĹź 64 strony!!! Jednym słowem wypas. Lecz niestety ten wypas się szybko skończył. Przyszła podwyĹźka, co prawda o złotĂłwkę ale zawsze. A krĂłtko po tym wydawnictwo zaprzestało działalności. Pozostało po nim tylko parę dobrych i parę złych komiksĂłw. I rozbudzony apetyt na przygody mutantĂłw.
Czytaj dalej »

Tagi: , , , , , ,
Kategoria: Zestawienia |
Ilosć Komentarzy: 1 »